W tradycyjnej maoryskiej szkole ezoterycznej na początku jesteś pia, czyli nowicjuszem. W miarę jak zdobywasz wiedzę i doświadczenie, stajesz się taura, by następnie osiągnąć mistrzostwo i zostać tohunga.
Tohunga to najmocniejsze piwo z naszego nowozelandzkiego “tryptyku”. Za zapierający dech w piersiach aromat kokosa, limonki, kiwi i owoców tropikalnych odpowiedzialne są chmiele z Kraju Długiej Białej Chmury. Za ogromną soczystością i cudowną pełnią tego piwa stoją płatki pszenne i owsiane oraz specjalnie dobrane drożdże. Gorycz jest niska i krótka, a zawartość alkoholu – jak na potrójne IPA – umiarkowana.